Rok 2018 zaczęłyśmy od naszych warsztatów „ Motyle w brzuchu” Po raz pierwszy warsztaty zostały zorganizowane nie w Krakowie i ośrodku Unicorn, ale na wyjeździe. Ruszyłyśmy w Polskę
W dniach 22-25.02.2018r. warsztaty „ Motyle w brzuchu- coś dla ciała i ducha” odbyły się w Lipowej Dolinie w Kazimierzu Dolnym. Pensjonat i zimowa aura spowodowały, że warsztaty przerodziły się w coś więcej. Był to jeden duży babski wyjazd. 17 kobiet z województwa lubelskiego i całej Polski spotkało się w tym uroczym zakątku, by na kilka dni odpocząć od choroby i nabrać sił. Jak zawsze nasze warsztaty to wiele godzin rozmów z psychoonkologiem. Po raz kolejny gościliśmy Beatą Pachońską, która w naturalny sposób poprowadziła zajęcia z kobietami dotkniętymi chorobą. Każdy dzień warsztatów dostarczał nowych wrażeń. Tradycyjnie warsztaty rozpoczęłyśmy w czwartek wspólną kolacją, na której mogłyśmy się poznać i przy kominku i zimowej herbacie porozmawiać o wszystkich naszych problemach i bolączkach.
Piątkowy poranek rozpoczął się od jogi śmiechem by wprawić wszystkich w doskonałe humory, później zajęcia z Beatką a na zakończenia dnia nocne zwiedzanie Kazimierza z pochodniami. Poznałyśmy historię i legendy kazimierskie a w świetle pochodni spacerowałyśmy po kazimierskich wąwozach lessowych, spotykając przy okazji niecodziennego gościa… kazimierskiego ducha
Drugi dzień warsztatów spędziłyśmy na dbaniu o swoje ciało… warsztaty z robienia naturalnych kosmetyków to strzał w dziesiątkę dla nas kobiet Oliwki, peelingi, kule do kąpieli… kolorowo, naturalnie i pachnąco a to wszystko dzięki Zielarni Królewskiej i p. Irminie, która w profesjonalny sposób poprowadziła zajęcia. Chemioterapia i naświetlania niszczą naszą skórę, paznokcie, nie mówiąc już o wypadnięciu włosów, dlatego nasze warsztaty odwiedziła Ola Deja, kosmetyczka z długoletnim doświadczeniem. Rozmowy o nawilżaniu, regeneracji skóry, paznokci i włosów to tematy, o których mogłybyśmy rozmawiać i rozmawiać. Ola również pokazała jak malować brwi by wyglądały na naturalne i wykonać subtelne i delikatne makijaże. A na zakończenie dnia nasi gospodarze przygotowali dla nas ognisko z kiełbaskami. Na dworze -30stopni a my grzałyśmy się przy ognisku a później przy kominku
Trzeci i ostatni dzień rozpoczął się od zajęć z mapy marzeń. I po raz kolejny bawiłyśmy się jak dzieci wycinając, wyklejając i zdobiąc nasze mapy. Zadbałyśmy również o naszą kondycję fizyczną Spacer nordic walking a raczej intensywny 4,5 km marsz z ćwiczeniami dostarczył dużo endorfin.
Na zakończenie warsztatów każda uczestniczka otrzymała małe podarunki: tradycyjne koguty kazimierskie od Piekarni Sarzyńscy, kosmetyki od Sylveco i Benefit. Dzięki firmie MIRO mogłyśmy również skorzystać z konsultacji ginekologa-onkologa i wykonać badania.
Pełną fotorelację z warsztatów przygotował Sylwester Doraczyński z SDFoto. Za wsparcie dziękujemy naszemu głównemu sponsorowi Zakłady Azotowe Puławy. A za gościnę, ciepłą atmosferę oraz pyszne posiłki dziękujemy gospodarzom Lipowej Doliny… na pewno tu wrócimy!